sobota, 27 września 2008

lista 3ki

leci sobie lista trojki, z San Sebasitian dzisiaj prowadzą. Ja tymczasem wykapałem małego wojownika i usypiam go muzyczką. Musiałem sobie też zrobić emergency kanapkę. Ida w Tesco (pierwszy raz w nowym tesco w bettystown). Czekam na sygnał. Sobota zleciała jak z bata. Brakuje lasów na rower, no jest wielka plaża ale lasów brakuje ...

a propo mergency kanapki to przypomniały mi się moje początki w Treatment Systems w Kilkenny. Jak powiedziałem że muszę sobie zrobić "emergency sandwitch" , nie czaili, nie czaili ale jak zaczaili to chcieli mi taką czerwoną skrzyneczkę na dzrzwiach powiesić z szybką i młoteczkiem a w środku kanapka. W systuacji emergency zbić szybkę i pożreć...

eh moze wieczorem pizza ale teraz musze pożreć coś, czerwonej skrzynki nie ma, jest tylko biała duza zimno ma w środku i pułeczki ale też pusta...

jest ser ! i oliwki = wypas

Brak komentarzy: